Usuwanie niepotrzebnych plików z dysku MacBooka
O sprzęcie Apple można powiedzieć naprawdę wiele, ale na pewno nie to, że jest tani. Miłośnicy marki świadomie decydują się jednak na taką inwestycję. Podczas przeglądania dostępnych opcji zawsze można jednak poszukać okazji do zaoszczędzenia. Jednym ze sposobów jest zmiana ilości wbudowanej pamięci wewnętrznej. Wybór niższej konfiguracji często pozwala na zmniejszenie ceny końcowej przynajmniej o tysiąc złotych.
Wielu klientów woli mieć o połowę mniejszy dysk, ale za to zachować więcej pieniędzy w kieszeni. Później trzeba jednak nauczyć się korzystać z laptopa dysponującego nieco ograniczoną pamięcią masową. Wymiana fabrycznego dysku na pojemniejszy wariant jest możliwa, ale to bardziej skomplikowane niż w przypadku konkurencyjnych rozwiązań. Przeprowadzenie takiej operacji wymaga skorzystania z usług serwisu pogwarancyjnego. Wprawdzie doświadczony fachowiec zapewni zerowe ryzyko i maksymalną skuteczność. Większość użytkowników pozostaje jednak przy bazowej specyfikacji.
W takich okolicznościach można posiłkować się zewnętrznymi nośnikami albo przechowywać część danych w chmurze. Przede wszystkim należy jednak umiejętnie gospodarować dostępnym miejscem. W tym celu przyda się usuwanie niepotrzebnych plików z dysku MacBooka. Do takich zadań powstało kilka narzędzi. Dowiedz się jak z nich korzystać, a także przekonaj się jakie korzyści zapewnia dbanie o porządek na komputerze.
Jak ocenić, które pliki są niepotrzebne na MacBooku?
Bałagan w pamięci wewnętrznej pochodzi z kilku źródeł. Należą do nich chociażby pliki tymczasowe, pozostałości po odinstalowanym oprogramowaniu, a także przestarzałe bądź nieużywane aplikacje. Warto zatem sprawdzić jak wiele niepotrzebnych danych zalega na Twoim dysku. Zrobisz to w następujący sposób:
- Rozwiń menu Apple w Finderze.
- Na liście wybierz pozycję „Ten Mac”.
- Przejdź do sekcji „Pamięć masowa”.
W tym miejscu pojawi się wykres przedstawiający ile miejsca zajmują poszczególne kategorie zasobów. Jeżeli połowa pojemności Twojego dysku jest przeznaczona na dane systemowe, można śmiało założyć, że nie powinno tak być. Zwróć uwagę na podobne dysproporcje w innych segmentach. Często już na pierwszy rzut dostrzeżesz niepokojące sygnały. Wówczas warto przyjrzeć się bliżej zawartości dysku.
Kliknij zatem przycisk „Zarządzaj”, a następnie przeglądaj po kolei kategorie umieszczone na liście po lewej stronie. Powinno udać Ci się wskazać przynajmniej kilka pozycji, które są trudne do zidentyfikowania. Możliwe, że to właśnie one współtworzą bałagan ograniczający dostępne miejsce.
Dlaczego warto zwolnić miejsce na dysku MacBooka?
Przede wszystkim zrobienie porządku poszerzy Twój zakres możliwości. Pozbędziesz się kompletnie bezużytecznych danych, a odzyskane miejsce przeznaczysz na pliki, których faktycznie potrzebujesz. Będziesz w stanie rozbudować swoje archiwum albo zainstalować nowe programy.
Oprócz tego możesz spodziewać się bardziej pasywnych, acz równie namacalnych profitów. Otóż więcej wolnej przestrzeni sprawi, że wszystkie przetwarzane procesy zyskają swobodę do nieskrępowanego działania. Dzięki temu możesz zaobserwować przyśpieszenie pracy komputera podczas wykonywania rozmaitych czynności.
Co jaki czas warto oczyszczać pamięć Maca?
Najbardziej spektakularne efekty daje pierwsze czyszczenie po długiej przerwie. Wówczas będziesz w stanie pozbyć się całej masy niepotrzebnych plików, które zdążyły nagromadzić się w międzyczasie. Przeprowadzenie operacji może przyczynić się do zwolnienia nawet kilkudziesięciu gigabajtów przestrzeni dyskowej.
Znacznie bardziej opłaca się jednak systematyczne podejście. Regularne usuwanie niepotrzebnych plików z dysku MacBooka sprawi, że efekty będą dostrzegalne przez cały czas, a nie tylko sporadycznie, gdy akurat postanowisz posprzątać. Staraj się powtarzać tę czynność przynajmniej raz na miesiąc. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by zwiększyć częstotliwości czyszczenia do jednej sesji na tydzień albo dwa.
Jak wyczyścić MacBooka krok po kroku?
Natywnym rozwiązaniem jest funkcja „Pamięć masowa”, która została wcześniej wspomniana. Znajdziesz ją w następujący sposób:
- Otwórz menu Apple znajdujące się w Finderze.
- Po rozwinięciu listy kliknij pozycję „Ten Mac”.
- Wybierz sekcję „Pamięć masowa”.
Możesz przeglądać zawartość poszczególnych kategorii i ręcznie pozbywać się zbędnych danych. Oprócz tego komputer może posprzątać za Ciebie. Wystarczy skorzystać z opcji prezentowanych w sekcji „Rekomendacje”.
Poza domyślnymi rozwiązaniami, masz też do dyspozycji szeroką gamę dodatkowych narzędzi pozwalających na usuwanie niepotrzebnych plików z dysku MacBooka. Wszystkie propozycje znajdziesz w AppStore. Niektóre aplikacje są bezpłatne. Inne wymagają wykupienia dostępu, choć zazwyczaj można najpierw skorzystać z darmowego okresu próbnego.
Czasem nawet warto zdecydować się płatny program. Wyższy próg wejścia czasem idzie w parze z większą skutecznością i intuicyjną obsługą. Za przykład godnej polecenia aplikacji niech posłuży CleanMyMac X. Program od wielu lat spełnia swoje zadanie i cieszy się bardzo dobrą opinią.
Jak kontrolować pamięć masową na Macbooku? Praktyczne porady
Wprawne zarządzanie dostępną przestrzenią opiera się w dużej mierze na selekcji danych. Potraktuj dysk swojego MacBooka jako miejsce służące wyłącznie do przechowywania plików, z których na bieżąco korzystasz. Mogą to być regularnie użytkowane programy albo projekty w toku realizacji.
Wyrób sobie nawyk archiwizowania zasobów, do których nie będziesz zbyt często zaglądać, ale bez wątpienia musisz je zachować. W tym celu przyda się dostęp do chmury. Domyślnym rozwiązaniem jest iCloud ze względu na pełną kompatybilność ze środowiskiem Apple. Podstawowy pakiet zapewniający dodatkowe 50 GB kosztuje jedynie kilka złotych miesięcznie. Ceny nie są zatem wygórowane. Oprócz tego możesz też z powodzeniem używać alternatywnych usług takich jak Google Drive albo Dropbox.
Przydatnym akcesorium są również dyski zewnętrzne. Dzięki dynamicznemu postępowi miniaturyzacji możesz kupić pendrive o pojemności 256 GB za mniej niż 100 złotych. Warto też zwrócić uwagę na większe produkty, które oferują naprawdę potężny zasób dodatkowej przestrzeni. Dyski zewnętrzne o pojemności 2 TB kosztują około 300 złotych. Taki dodatek powinien w zupełności wystarczyć do pomieszczenia wszystkich niezbędnych plików. Sporym atutem tego rozwiązania jest zdolność do pracy w trybie offline. Inaczej jest w przypadku iClouda i analogicznych usług, które potrzebują dostępu do internetu.
Jeżeli od czasu do czasu masz ochotę na gruntowne porządki, najlepszym rozwiązaniem będzie zerowanie zawartości urządzenia. Wówczas dyski zostaną wyczyszczone, a system powróci do domyślnej konfiguracji. Warto jednak uprzednio przygotować kopię zapasową, w której znajdą się jedynie preferowane ustawienia i najpotrzebniejsze pliki.
Zaczynanie pracy na świeżo zainstalowanym systemie to również doskonała okazja do wdrożenia szeregu korzystnych praktyk. Warto od tego momentu przywiązywać większą wagę do utrzymywania porządku na dysku. W tym celu korzystaj z narzędzi systemowych przeznaczonych do tego zadania albo sięgnij po aplikacje czyszczące z AppStore.
Co grozi nieczyszczonemu na bieżąco MacBookowi?
Jeżeli pamięć wewnętrzna jest wypchana po brzegi, nie zainstalujesz niczego, nawet uaktualnień systemowych. Pozostawanie przy starszej wersji Mac OS osłabia mechanizmy broniące komputera przed złośliwym oprogramowaniem. Poza tym zwlekanie z aktualizacją sprawia, że nie masz dostępu do nowych funkcji, a tym samym nie wykorzystujesz pełnego potencjału swojego sprzętu.
Zapełnienie niemal całego dysku stanowi dodatkowe obciążenie dla komputera. Podzespoły muszą poświęcić więcej energii, aby przetworzyć wszystkie dane. To z kolei pociąga za sobą szybsze zużycie komponentów. Jeśli chcesz wydłużyć żywotność MacBooka, należy korzystać z niego w jak najbardziej ekonomiczny sposób.
Kiedy czyszczenie pamięci MacBooka warto skonsultować z serwisem?
Gdy ręcznie usuwasz pliki z dysku, zachowaj ostrożność, aby nie pozbyć się czegoś istotnego dla działania systemu. Ewentualna pomyłka nie grozi uszkodzeniem komputera, ale może uniemożliwić Ci korzystanie z niektórych funkcji. Jeśli zatem nie czujesz się biegły w tej materii, warto skorzystać z gotowej funkcji optymalizacji. Dzięki temu komputer zrobi porządek za Ciebie.
Jeśli pomimo konsekwentnego stosowania rozwiązań systemowych dysk nadal nie działa jak należy, problem może tkwić we wnętrzu konstrukcji. Nie należy jednak rozbierać laptopa samodzielnie. Znacznie rozsądniej będzie odwiedzić serwis Apple. Kraków, Warszawa, Poznań oraz Wrocław to lokalizacje salonów stacjonarnych należących do sieci iClinica. Oprócz wizyty w oddziale możesz też skorzystać z realizacji w trybie wysyłkowym.
Na początek zostanie wykonana diagnoza MacBook. Wówczas dowiesz się co dolega Twojemu komputerowi. Później pozostaje już tylko zakasać rękawy i zlikwidować usterki. Zajmą się tym doświadczeni specjaliści dysponujący nowoczesnymi narzędziami. Oferta obejmuje takie usługi jak naprawa płyty głównej MacBook czy też rozbudowa pamięci RAM MacBook Pro. To jednak nie wszystkie możliwości. Pełen zakres wykonywanych czynności znajdziesz w cenniku.
