Rynek sprzętów odnawianych rośnie w siłę

Globalny rynek smartfonów przechodzi istny bum, w I kwartale 2017 można było doliczyć się ponad 373 milionów sztuk sprzedanych przez czołówkę producentów takich jak Samsung, Apple, czy Huawei, Xiaomi oraz Oppo. W ostatnim kwartale 2017 roku ilość sprzedanych egzemplarzy to już ponad 407 milionów sztuk. W całym roku 2016 sprzedano 1.5 miliarda urządzeń, natomiast już w 2017 1.54 miliarda. Jasno widać, że rynek ciągle rośnie.
Ale…
Prognozy Google się nie sprawdzają, zakładała ona duży popyt na urządzenia wyposażone w system Android. Niemałym zaskoczeniem jest fakt, że klienci wybierają aktualnie inne rozwiązanie. Zmierzają ku urządzeniom odświeżanym, czyli odnawianym, starszym modelom z wysokiej półki, w której znajduje się właśnie przede wszystkim telefony spod znaku nadgryzioneg jabłka.
Counterpoint Research udostępniła raport, w którym wyraźnie widać wzrost rynku odnawianych telefonów o ponad 13% w skali roku 2017. Sięgnął on poziomu 140 milionów sztuk i pokonał wzrost jaki został zanotowany na rynku nowych sprzętów.
Odwrót smartfonów z androidem z niskiej półki?
Zapowiada się na to, że odnawiane iPhone’y mogą wyprzeć najniższą oraz średnią półkę urządzeń z Androidem. I to ewidentnie widać, gdyż z rynku zaczęto wycofywać większość urządzeń z najniższej półki pracujących na systemie Android. Smartfony te nie mogą pochwalić się zbyt wysoką wydajnością, więc klienci coraz mniej chętnie po nie sięgają. Stało się więc po prostu nieopłacalne dla producentów. W globalnym rynku urządzeń mobilnych, zaledwie 25% wszystkich używanych telefonów jest ponownie sprzedawana. Mała garstka z nich jest ponownie odnawiana, widzimy dzięki temu, że telefony z niskiej półki są pochłaniane przez te odnawiane. Tendencja ta przestaje dziwić, bo przecież mając wybór pomiędzy topowym smartfonem z poprzedniego roku, a niskopółkowym telefonem, który swą premierę miał przed miesiącem w tej samej cenie to wybór wydaje się raczej oczywisty.
Złudny dylemat
Aktualnie wszystkie odnowione telefony mają około 10% udziału w całym rynku. iPhone to sprzęt, który dzięki swojej niezawodności, jak na dzisiejsze czasy jawi się jako długowieczny, co tym bardziej zagraża rynkowi telefonów tanich. Innowacje już nie pojawiają się tak szybko jak jeszcze 3-5 lat temu, wtedy nowości były przedstawiane kilka razy w roku, teraz aktualnym trendem jest dążenie do coraz cieńszych ramek w wyświetlaczu, zagięć na krawędziach i coraz lepszych aparatów, niczym w profesjonalnym sprzęcie. Ponad to, odnowiony sprzęt od Apple to pewność aktualizacji przez dalsze 2-3 lat (Producent wspiera iPhone przez 5 lat programowo), czego raczej nie oczekujmy od urządzeń niskiej klasy, gdzie zazwyczaj system zainstalowany jest ostatecznym, którego producenci już nie wspierają. Często się także zdarza, że telefony z wyższej półki z androidem nie zawsze mają wsparcie powyżej 2 lat.
A jaka jest Wasza opinia? Nowy z niższej półki, czy odnowiony topowy model z zeszłego roku?