Plotki na temat tegorocznego iPhone’ów wracają – będzie taniej?

Kilka tygodni temu gruchnęła informacja, że znany przez wszystkich w branży analityk Ming-Chi Kuo odchodzi z firmy KGI Securities i przestanie zajmować się firmą Apple na taką skalę. Lwia część wszelakich doniesień i plotek dotyczących nowych urządzeń giganta z Cupertino, wychodziła właśnie od tego człowieka.
Jednak powrócił!
Wychodzi na to, że Ming-Chi Kuo nie przestał zajmować się informacjami na temat sprzętów od Apple. Tym razem doniesienia nie dotyczą kwestii technicznych urządzeń z logo nadgryzionego jabłka, a ich cen bazowych, z poziomu których startować ma ich jesienna sprzedaż. Co ciekawe – jego zdaniem ceny mają być zdecydowanie niższe niż zeszłorocznych modeli.
Jak mają kształtować się ceny?
Według doniesień analityka Apple ma zastosować dosyć agresywną strategię cenową, by zwiększyć sprzedaż iPhone’ów na świecie. Jego prognozy cenowe różnią się dosyć mocno od propozycji innych analityków:
- iPhone 9/iPhone 6,1’’ LCD – 600 – 700 $ – ok. 3000 – 3500 PLN
- iPhone X 2 – 800 – 900 $ – ok. 4000 – 4500 PLN – czyli nawet o 200 $, czyli ok. 1000 PLN taniej niż zeszłoroczny iPhone X
- iPhone X Plus – 900 – 1000 $ – ok. 4500 – 5000 PLN
Gdyby ceny tegorocznych modeli rzeczywiście tak wyglądały, to byłaby to nie lada gratka dla klientów. Ale raczej trudno dać wiarę tym rewelacjom. O ile informacje, które puszcza w świat Ming-Chi Kuo bardzo często się sprawdzają, jeśli chodzi o kwestie techniczne, tak w przypadku cen raczej są nieco chybione.
Biorąc jeszcze poprawkę na fakt, jakim hitem sprzedażowym okazał się iPhone X, trudno spodziewać się aż takiej rewolucji cenowej. Dlatego zdecydowanie bardziej prawdopodobną jest prognoza Neila Cybarta, który wysnuł przypuszczenia, że ceny tegorocznych iPhone’ów wyglądać będą następująco:
- iPhone 9/iPhone 6,1’’ LCD – 849 $ – ok. 4300 PLN
- iPhone X 2 – 999 $ – ok. 5000 PLN
- iPhone X Plus – 1199 $ – ok. 6000 PLN
Jak widać, różnica w tych prognozach jest dosyć znacząca. Tego, który z analityków bliżej był prawdy dowiemy się dopiero jesienią, gdy Apple zaprezentuje swoje nowe urządzenia.