Nowy iMac z procesorem M1 też sobie nieźle radzi – pierwsze benchmarki

Ostatnio pojawiły się informacje o tym, jak najnowsze iPady Pro napędzane układem M1 radzą sobie w pierwszych testach wydajności. Wyniki były naprawdę obiecujące i okazuje się, że rzeczywiście musi być to przede wszystkim zasługa nowego procesora. Dowodem w tej sprawie są wynika osiągane przez nowego iMaca, który również wypada bardzo dobrze.
iMac 2021 – test wydajności
Co prawda urządzenia nie są jeszcze dostępne na rynku dla wszystkich konsumentów, ale trafiły już do recenzentów i blogerów i to na podstawie tych sprzętów powstały testy mocy.
Najnowszy iMac w sprawdzianie dla jednego rdzenia uzyskał wynik 1729 punktów, a w teście multi-core 7459 punktów. Prawdopodobnie wyniki te należą do najtańszego z tegorocznych komputerów, który posiada 8 rdzeni CPU oraz 7 rdzeni graficznych.
W porównaniu do swojego poprzednika, czyli iMaca z 2019 roku, który posiada procesor Intel i7 nowy sprzęt wygląda bardzo solidnie. Jego starszy brat w tych samych testach dostał wynik 1109 punktu dla jednego rdzenia i 6016 w przypadku multi-core.
Gdy zestawimy najnowsze urządzenie z tym najbardziej wydajnym z Maców poprzedniej generacji, to okaże się, iż nowy iMac wygrywa o 38% w teście dla pojedynczego rdzenia, a przegrywa o 25% w teście dla rdzeni wielu. Trudno się jednak dziwić, zwłaszcza, gdy porównamy ceny obu urządzeń.
Jednak pamiętajmy, że nowy, high-endowy iMac dopiero ukaże się na rynku. Apple pracuje aktualnie nad usprawnieniem swoich układów z serii „M”, które mogą posiadać nawet 32 rdzenie CPU.