Czy warto przesiąść się na Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2?

W kalendarzu miłośników Apple Święta Bożego Narodzenia przychodzą nieco wcześniej, bo już na przełomie kalendarzowego lata i jesieni. To właśnie wtedy odbywa się konferencja, podczas której prezentowane są nowe urządzenia. Choć gwoździem programu bezdyskusyjnie jest premiera kolejnej generacji iPhone’ów, warto zwrócić uwagę również na nowe Apple Watche.
Tegoroczna impreza zaliczała się do tych bardziej obfitujących w zegarkowe nowości. Widzowie doczekali się wydania aż dwóch nowych modeli. Jednym był Apple Watch Series 9 reprezentujący podstawową linię zegarków. Drugim debiutantem okazał się natomiast Apple Watch Ultra 2, czyli bardziej zaawansowany sprzęt przeznaczony dla wymagających użytkowników. Przekonaj się co mają do zaoferowania nowe wydania, a także czy warto w nie zainwestować.
Apple Watch Series 9 – co nowego?
Na pierwszy rzut oka premierowa „dziewiątka” wygląda dokładnie tak samo jak model reprezentujący poprzednią generację. Można byłoby zatem pomyśleć, że nic się nie zmieniło. Wystarczy jednak przyjrzeć się specyfikacji technicznej, aby dostrzec istotne usprawnienia. Sercem zegarka jest nowy procesor S9 posiadający o 60% więcej tranzystorów. Wedle zapowiedzi ma on przyspieszyć działanie nawet o 30%.
Zakres funkcjonalności został poszerzony o nowy gest. Dwukrotne stuknięcie palcem w wyświetlacz daje taki sam efekt jak wciśnięcie przycisku. W ten sposób można zatem włączyć drzemkę, zatrzymać odtwarzanie muzyki, a także wykonać szereg innych czynności.
Istotną zmianą jest podwyższenie maksymalnej jasności wyświetlacza do poziomu 2 tysięcy nitów. Twórcy wprowadzili też ultraszerokopasmowy czip 2 generacji, który odpowiada za udoskonalenie funkcji lokalizacji. Warto też zwrócić uwagę na zwiększenie pamięci wewnętrznej. Posiadacze „dziewiątki” mogą zapisać aż 64 GB danych. W przypadku poprzedniej generacji ilość dostępnego miejsca była dwukrotnie mniejsza.
Oferta została również wzbogacona o nową wersję kolorystyczną. Model z aluminiową kopertą przybrał różowe barwy. Oprócz tego można zdecydować się na warianty znane z poprzednich odsłon, czyli północ, księżycowa poświata, srebro oraz intensywna czerwień określana jako (PRODUCT) RED. Jeśli decydujesz się na opcję ze stali nierdzewnej, do dyspozycji masz złoto, srebro oraz mocny grafit.
Apple Watch Ultra 2 – nowości pod lupą
O ile premiera Apple Watcha Series 9 była bardziej niż pewna, o tyle plany wydawnicze wobec drugiej generacji serii Ultra aż do prezentacji stały pod znakiem zapytania. Ostatecznie miłośnicy tej zaawansowanej edycji doczekali się nowej odsłony. Apple Watch Ultra 2 został wyposażony w procesor S9 oparty na układzie A15 Bionic. Takie usprawnienie ma się przełożyć na przyśpieszenie pracy o 30% względem poprzedniej generacji urządzenia. Oprócz tego maksymalna jasność wyświetlacza została podwyższona o tysiąc nitów, czyli do poziomu 3 tysięcy. Zegarek obsługuje również gest podwójnego stuknięcia w ekran, a także może liczyć na udoskonalone wsparcie Siri.
Ile kosztują nowe Apple Watche?
Amerykański producent zrobił miłą niespodziankę polskim klientom. Ceny nie zostały ani podwyższone, ani nawet utrzymane względem ubiegłorocznych premier. Obie nowe odsłony kosztują mniej niż ich poprzednicy w momencie wydania. W przypadku Apple Watch Series 9 ceny zaczynają się od 2 249 złotych. To o 150 złotych mniej niż „ósemka” w dniu premiery. Z kolei Apple Watch Ultra 2 został wyceniony na 4 499 złotych. Tym samym jest on o 300 złotych tańszy niż wcześniejszy model z tej serii, gdy został zaprezentowany.
Czy warto zainwestować w nowe modele?
Przez trzy lata Apple wydawało zegarki oparte na tym samym układzie. Modele wydane w 2023 roku wreszcie wprowadzają powiew świeżości w tej materii. Nowe procesory istotnie przyczyniają się do przyśpieszenia działania wszystkich funkcji. Jeśli zatem Twój aktualny sprzęt nie spełnia już oczekiwań pod względem wydajności, warto pokusić się o wymianę.
Pierwsza pomoc w przypadku Apple Watchów
Nawet najnowsze modele zegarków są narażone na wystąpienie usterek. W końcu ewentualna awaria nie musi wynikać z wad fabrycznych, a niefortunnych wypadków losowych. Najczęściej występującym problemem jest rozbita szybka Apple Watch. W takim przypadku często nie można liczyć na skorzystanie ze świadczeń w ramach gwarancji. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że producent orzeknie o uszkodzeniu z winy użytkownika. Wówczas trzeba radzić sobie we własnym zakresie, a bez wątpienia warto podjąć interwencję, aby pęknięcie się nie powiększało.
W takich okolicznościach możesz liczyć na profesjonalne wsparcie ze strony serwisu pogwarancyjnego iClinica. Wymiana szybki Apple Watch zostanie zrealizowana przez doświadczonych fachowców posługujących się nowoczesnymi narzędziami. Zaopiekujemy się wszystkimi modelami zegarków z nadgryzionym jabłkiem, nie tylko tymi najnowszymi. W celu zlecenia naprawy nie musisz nawet wychodzić z domu. Wystarczy wypełnić formularz na naszej stronie internetowej, aby zamówić darmowego kuriera, który odbierze uszkodzony zegarek i dostarczy go do serwisu. Po kilku dniach naprawiony sprzęt zostanie dostarczony pod wskazany przez Ciebie adres.
Oprócz naprawy wysyłkowej jesteśmy też do dyspozycji w salonach stacjonarnych. Nasze oddziały znajdują się w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Wrocławiu. Umów się na wizytę w dogodnym terminie. Dzięki temu unikniesz czekania w kolejce, a nasz specjalista będzie mieć zarezerwowany czas wyłącznie dla Ciebie.