Apple musi zmienić plany produkcyjne, by zdążyć z premierą iPhone Xr

Jeden z podwykonawców Apple – firma Pegatron, nie wyrabia się niestety z produkcją iPhone’a Xr i gigant z Cupertino jest zmuszony, by przenieść część produkcji do innego, sprawdzonego partnera.
Czy Apple zdąży?
Tak, premiera najtańszego z tegorocznych modeli nie jest zagrożona i odbędzie się ona 26 października, a 19 października ruszy przedsprzedaż telefonu.
Problemem jest, że firma Pegatron, czyli jeden z partnerów firmy Apple, nie wyrabia się z produkcją modeli. Mówiło się o tym, że ta chińska firma wyprodukuje 50-60 % urządzeń iPhone Xr, a drugi z podwykonawców, czyli firma Foxconn dzięki temu skupi się na produkcji iPhone’ów Xs oraz Xs Max.
Sytuacja uległa zmianie i teraz firma Pegatron weźmie na siebie jedynie 30% produkcji, a resztą zajmie się wspomniany wyżej Foxconn. Apple zmuszony było do takiego ruchu, gdyż najtańszy tegoroczny model iPhone’a wzbudza ogromne zainteresowanie. Firma Foxconn ma ogromne doświadczenie i jest wieloletnim partnerem Apple, którego wspiera w aspektach produkcyjnych.
Z produkcją iPhone’a Xr wiąże się więcej problemów – w przeszłości pojawiały się doniesienia, że Japan Display ma opóźnienia w produkcji wyświetlaczy Liquid Retina.
Problemy te w jakimś stopniu wpłynęły na fakt, że premiera iPhone’ów Xr jest opóźniona miesiąc względem iPhone’ów Xs oraz Xs Max.
Czy warto jest czekać? Dowiemy się już za miesiąc, podczas premiery iPhone’a Xr, który w podstawowej wersji w Polsce kosztować będzie 3729 złotych.